To wlasnie teraz jest ten okres, kiedy zielen jest najpiekniejsza...
Pozniej bedzie jeszcze tez pieknie, ale juz inna zielenia, dojrzalsza i ciemniejsza.
Zaluje bardzo, ze nie mam teraz mozliwosci na wypady fotograficzne. Pare lat temu przeczysywalam wiosenne parki i przywozilam do domu setki zdjec. Teraz zrobilo sie skromnie.Nie zmienia to faktu, ze wiosna to moja ulubiona pora roku, mimo ze w tym roku jakas taka kaprysna i nieprzewidywalna.
Mimo tego jej uroki tak dobrze wplywaja na dusze...
Ciesze sie, ze jest!